Nysa, szachy, gekon, Szcześniak, akademia szachowa, szachy Nysa, szkoła szachowa

Nysa, szachy, gekon, Szcześniak, akademia szachowa, szachy Nysa, szkoła szachowa

Nysa, szachy, gekon, Szcześniak, akademia szachowa, szachy Nysa, szkoła szachowa

Nysa, szachy, gekon, Szcześniak, akademia szachowa, szachy Nysa, szkoła szachowa

Nysa, szachy, gekon, Szcześniak, akademia szachowa, szachy Nysa, szkoła szachowa

Nysa, szachy, gekon, Szcześniak, akademia szachowa, szachy Nysa, szkoła szachowa

logo1 logo3 logo2 logo4 logo5


Turniej szachowy z okazji święta 3 Maja! 10 minut na zawodnika, 7 rund, Nyski Dom Kultury, początek 10 maja o 10.00, wpisowe 40 zł, nagrody: smartfon Infinix 3/64 GB, klocki lego, słuchawki bezprzewodowe JBL, maskotki z Minecrafta. Zapraszam!


IV Turniej Szachowy o Puchar Prezesa firmy Turck (można zdobyć kategorie). 17-18 maja 2025, Wydział Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej. Grupa A - Dla zawodników z minimum II kategorią szachową - https://www.chessmanager.com/pl-pl/tournaments/6253585552900096 Grupa B - Dla zawodników z IV lub III kategorią szachową - https://www.chessmanager.com/pl-pl/tournaments/6221428075790336 Grupa C - Dla zawodników z V lub bez kategorii szachowej - https://www.chessmanager.com/pl-pl/tournaments/6391914319577088


Nie trzeba było długo czekać, by Kacper Nowakowski zrobił czwórkę. Stało się to na turnieju w Zabrzu. Tak, wiem, Zabrze, ale kategoria jak najbardziej uczciwa, w dodatku poparta zwycięstwem w całych zawodach. Startowało 23 graczy, a Kacper zdobył 6 z 6! Wielkie brawa!


Julia Żelazny i Aleksander Piotrowski pojechali na turniej Pierwszy Krok do Wrocławia i wygrali! Dokładnie to Olek był pierwszy, a Julia druga. Startowało 19 zawodników. Do tego Olek zdobył IV kategorię, a Julia III! W turnieju na piątą i czwartą kategorię Julia zdobyła trzecią:-) No szacun na dzielni. Trzeci z naszych reprezentantów, Kacper Nowakowski wystartował w turnieju juniorów starszych i również zdobył kategorię - piątą za 13. miejsce. Wszystkim wielkie brawa!


W drużynowych mistrzostwach Polski szkół licealnych zespół "Carolinum" w składzie D. Czak, P. Jabłoński, W. Galla, M. Opałka i E. Pietrzak zajął 12. miejsce. Bardzo dobrym wynikiem popisali się W. Galla, który zdobył 8 z 11 i E. Pietrzak, która zdobyła 4,5 z 5. Brawo!


Brązowym medalistą mistrzostw Polski seniorów rozgrywanych w Karpaczu w dn. 2-9.03.2025 r. został Konrad Szcześniak (Gekon Nysa). Nadzwyczaj szczere gratulacje:-)


Maciej Wilman i Marta Opałka szkolnymi mistrzami Polski!


Po niezwykle emocjonującym turnieju, w wyniku dogrywki z parą Leszek i Kacper Kraskowie, piątymi mistrzami świata federacji World Gekon Association zostali Kuba Wilman i Piotr Jabłoński! Zadecydowały 3 sekundy. Oni w roku 2024 będą dzierżyć ten zaszczytny tytuł. Wielkie gratulacje!


Jest nowy rekord! W rozwiązywaniu zadań (Puzzle Storm na Lichessie - 3 minuty) Michała Rząsę z 45 p. zdetronizował Paweł Kocierz, zdobywając aż 50 punktów. Czy jeszcze ktokolwiek zdoła pobić ten rekord?



Witam na stronie Akademii Szachowej Gekon. Ten zakamarek Internetu jest miejscem dla graczy oraz wszystkich, którzy lubią wesołe historie o mistrzach i fuszerach (Relacje z imprez). Ambitni mogą pogimnastykować mózg w dziale Kombinacje (z zadaniami o różnej trudności), a tym, którzy chcą grać lepiej, sugeruję zerknięcie do działu Trening.

Zapraszam

CM Konrad Szcześniak


Uczenie szachów w najmłodszych grupach wygląda mniej więcej tak:

- Szafy! Szafy! Pan od szafów przyszedł! - krzyczą przedszkolaki i galopem szturmują drzwi sali wykładowej. Nie ma znaczenia, że pod pachą wywrotka nierozłączka, buźka upaprana buraczkami, a w ręku łyżka, pamiątka po niedokończonym obiedzie. Szybko, szybko, bo wszędzie i zawsze biegną, wracają, biegną. I tylko paru stoi niezdecydowanych, ponieważ chcieliby do ubikacji, lecz się boją, że ktoś zajmie ich stoliczek.

Pan od szafów musi wysłuchać wszystkich ważnych opowieści, spamiętać kto kogo i za co, a potem jeszcze znaleźć radę. Z reguły salomonową.

Pytania dzieci dzielą się na ważne i bardzo ważne. Oto przykład z ostatnich zajęć:

- Czy pan ma takie same szachy jak ja?
- A jakie ty masz szachy?
- Takie jak pan.

Potem następuje szturm szachownic. Nie wszyscy szturmują. Kilku usiłuje się dobrać do pomocy naukowej – komputera, do czego wystarczy, bagatelka, złamanie hasła. Przedszkolaki podchodzą do problemu profesjonalnie:
- Wpisz „kotlet”. Nie pasuje? To „zupa”. Też nie pasuje? Ale się mocno zabezpieczył. Cwaniak!

pokaz

Młodzi szachiści mają swoje kryteria oceny siły gry. Najsilniejszy jest ten, kto ma najwięcej figur w zaciśniętych rękach. Nie na stole, nie w kieszeni, tylko w rękach. Nie może już wręcz grać, a bierek nie wypuści. Naprawdę silny starszak jest nimi napchany tak, że aż mu wypadają przez palce. Chwyta je wtedy momentalnie łokciami, by utrzymać prestiż (oraz by przeciwnik cichcem nie ustawił ich sobie znów na szachownicy).

Czy zajęcia są trudne? Skądże! Trudne jest utrzymanie powagi, gdy np. przy omawianiu bicia i wyjaśnianiu, że zabitą bierkę należy zabrać z szachownicy, okazuje się, że nie ma już czym grać. Dzieci „zabrać” traktują dosłownie i ciężko im potem te bierki odebrać.

Taki młody mistrz potrafi przyjść do trenera z nieszczęśliwym wyrazem twarzy i z wielkim rozżaleniem oświadczyć, że już nigdy nie zagra z tym i tamtym, bo mu czytają w myślach.

pokazGdy rozdaję kartki z zadaniami, muszę dopilnować, by wszystkie były identyczne, by żadna nie miała choćby kreski długopisem, choćby ryski ołówkiem. Kartka natychmiast staje się trędowata, nawet wziąć nie chcą, o rozwiązywaniu nie mówiąc.

Przedszkolaki, w przeciwieństwie do wielu starszych, nie znają lęku przed komputerem. Drobne paluszki jeszcze ześlizgują się z myszki, a już machają nią dziarsko, śmigają po klawiszach po omacku, bo literki to przecież na razie wielka tajemnica.

Jeszcze zanim wypakuję komputer, miejsce, gdzie wg nich przebywa, otoczone jest wianuszkiem niecierpliwych. Patrzę, gdzie go umiejscowić, a piramida główek już podąża za moim wzrokiem. Trudno ich odpędzić, trzeba wyznaczać kolejki, dopchanie się do myszki, ba, zerknięcie w monitor przez plątaninę głów jest bardzo trudne. Wszyscy bardzo starają się ograć żelaznego przeciwnika.

Przedszkolaki współpracują. Każdy stara się wnieść swą cegiełkę - zaproponować ruch lub ostrzec przed niebezpieczeństwem. Jest ono jednak niewielkie - zawsze przecież można cofnąć lub zapytać nauczyciela o podpowiedź.

Dzięki programowi nauka staje się weselsza. Na scenę wkraczają baśniowe stwory. Mlaszczą, rechoczą, wybuchają. Już po jednej turze przedszkolaki poprawnie zajmują opozycję czy realizują jakiś inny kanon szachowej sztuki. Ale pytane o największą zaletę gry z komputerem odpowiadają: „Nie podsłucha, jak się naradzamy!”.

pokaz

Przy omawianiu jakiegoś kolejnego zagadnienia odwróciłem się do starszej grupy, by i jej coś zademonstrować. Gdy po sekundzie znów zerknąłem w tył, stwierdziłem, że maluchy akurat skończyły budowanie czwartego piętra wieży z szachowych bierek, a by do piątego dosięgnąć, już się, szczęśliwe, gramolą na stół. Nim złapałem akrobatów, poczułem, że coś mnie szturcha w bok. To jakiś szkrab wsadził sobie wieże w oczy, wyciągnął ręce w przód i szedł, mrucząc, „Jestem cyborgiem, jestem cyborgiem”.

pokaz

Entuzjazm dzieci to skarb i ogromny kapitał. Tylko tyle trzeba, by wychować dobrego szachistę, czyli myślącego samodzielnie człowieka. Jakiś nadzwyczajny talent wcale nie jest potrzebny. W przeciwieństwie do niektórych ogłupiających gierek szachy doskonalą pamięć, gimnastykują umysł, uczą przegrywać i wyciągać z przegranych wnioski. Zapewniają przynależność do inteligentnej, ciekawej, globalnej społeczności. A jeśli ktoś chce je traktować sportowo? Cóż, w przeciwieństwie do piłki kariera może trwać do późnej starości.


Konrad Szcześniak